niedziela, 12 października 2008

hm


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Autoportret?

Anonimowy pisze...

jestem pod głębokim wrażeniem,a wiesz,że niechętnie przyznaję pochwały takim niesfornym artystom...dużo u Ciebie groteski,aluzji i dezintegracji-chyba dla tego rysunki wywołują nieprzeciętne emocje...mistrzostwo-brawo !
arnic chwali i podziwia :p